top of page
Koty... Zawsze robią to na co mają ochotę...

Wiele właścicieli uważa, że koty są dominatorami. Mają swoje ścieżki, którymi kroczą, swój temperament i często to właśnie one decydują o tym, kiedy nadchodzi pora na pieszczoty oraz ile mają trwać. Pomimo swojej samodzielności potrzebują nie mniej od psa.

Przede wszystkim : posłanie. To fakt, że te skoczne czworonogi i tak ułożą się tam, gdzie w danej chwili będzie im wygodnie - na łóżku, na szafie, na parapecie, a nawet i w doniczce, ale nasz podopieczny powinien mieć swoje "łóżko". 

 

 

Może być to zwykłe, pikowane legowisko wyłożone poduchą, kosz wiklinowy z posłaniem, bądź plastikowa budka z daszkiem, która da małemu tygrysowi trochę prywatności. Zimą warto zainwestować w hamaki, leżaki, które można wieszać, lub stawiać blisko kaloryfera. Te małe pociechy na pewno nie odmówią sobie popołudniowych drzemek w cieplutkim miejscu. 

Nasz wybór:  kosz wiklinowy z daszkiem z miękką poduchą oraz leżak kaloryferowy ✔

Miski na żywność i świeżą wodę nie powinny być problemem. Nie musimy zastanawiać się nad kształtem, wielkością czy tworzywem, z którego są wykonane.   Jeśli liczymy się z kosztami, wystarczą dwie miseczki z naszej kuchni, których już nie używamy. Jeśli w domu będą grasować więcej, jak jeden kot każdy z nich powinien mieć osobne "nakrycie". Bardzo praktyczne są miski na stelażu, lub w obudowie. Łatwo jest je transportować, są stabilne i nie przemieszczają się w trakcie spożywania. Mogą posiadać ścianki chroniące przed rozpryskiwaniem się jedzenia, czy picia.  Ciekawe są też te porcelanowe ze śmiesznym, kocim nadrukiem. Nie istotne na jakie się zdecydujemy, ważne, by zawsze była w nich świeża woda i punktualny posiłek.

Nasz wybór: miski w obudowie z rączką do łatwego transportowania ✔

Kot, to nie pies. Nawet dziecko widzi różnice. Każde zwierze przystosowane jest do życia tak, by w naturalny sposób ścierać sobie pazury, bądź je ostrzyć. Koty są ssakami nieustannie polującymi, nawet dla zabawy, stąd też często ostrzą sobie swoje szpony na naszych ukochanych meblach, tapetach, a nawet naszych nogach.

Najprostszym rozwiązaniem na uniknięcie szkód są kocie drapaki. 

Odpowiednio jest mieć dwa w różnych miejscach w naszym mieszkaniu, czy domu. Najlepiej takie z miejscem na drzemkę i zabawkami. Nie każdy jednak ma miejsce na tak wielkie place zabaw. Nie są one również tanie. Mamy rozwiązanie. Wystarczy kawałek trwałego materiału, który możemy zamocować na ścianie, czy nodze od stołu. Prosty i łatwy sposób. Drapaki powinny być dopasowane do wielkości naszych drapieżnych czworonogów, jednak naszym zdaniem nie sprzedają ekskluzywnych zabawek nie zwracając uwagi na bezpieczeństwo zwierząt. Dobrym sposobem jest ustawienie pojedynczych drapaków w każdym pokoju. 

Nasz wybór: drapaki zawieszane na ścianę oraz mini plac zabaw ✔

Zabawki.

Koty nie są wymagające. Interesuje je prawie wszystko co ma dziwny kolor, zapach, dźwięk i oczywiście to, co się rusza. Można więc zapewnić mu rozrywkę nie posiadając zakupionych wcześniej zabawek. Każdy chyba spotkał się z historyjką o kotach z włóczką. Z pewnością zainteresuje każdego mruczka.  Można urozmaicić czas naszym podopiecznym piórkami na nitce, laserem i wieloma innymi ręcznie przygotowanymi umilaczami. Po trwalsze możemy sięgnąć na półkę w sklepie zoologicznym.

Nasz wybór: wędka z piórkiem, włóczka ✔

Kot zawsze spada na cztery łapy - taki stereotyp. Niestety, ale przy upadku może dojść do poważnych uszczerbków na zdrowiu. Dlatego też warto zabezpieczyć swoje okna i balkony. Zminimalizuje to również ryzyko ucieczki - w końcu te małe tygrysy szukają tylko okazji, aby doświadczyć świata zewnętrznego bez naszej kontroli. Zalecamy więc montaż siatki ochronnej we wszystkich pomieszczeniach z dostępem do ogrodu, zwłaszcza, gdy mieszkamy blisko ruchliwej ulicy .

Z kotem na spacer ? Czemu nie. O ile tylko będzie chciał spacerować u Waszego boku- wątpliwe. Jest oczywiście sprzęt odpowiedni do tego, aby nasz kot mógł bez problemu poruszać się po za domem. Szelki, obróżka, automatyczna smycz - 3 metry wystarczy. Ale to nawet przyjemne w ciepłe dni, kiedy nie ma w pobliżu wiele drzew- bo ze smyczką czy bez niej, kot wykorzysta okazję, by spróbować się tam wdrapać. No ale zimą ? Jak załatwić potrzeby ? Bez obaw.  Od tego są kuwety.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Spotkaliśmy się z sytuacją, w której właściciele uczą swoje czworonogi korzystania z toalety - tak, tej ze spłuczką, jednak my zostajemy przy tradycyjnym załatwianiu spraw. Należy jednak pamiętać, że kuwet powinno być o jedną więcej, niż liczba przebywających w domu kotów. Co to znaczy ? Jeden mruczek = 2 kuwety, 2 mruczki = 3 kuwety. Mogą być tradycyjne, bądź te droższe- automatyczne, które będą nas do jakiegoś czasu wyręczać ze sprzątania.

A co zastosować do nich ? Piasek ? Żwirek? 

Żwirek z pewnością, aby wchłaniał nieprzyjemny zapach i najlepiej ekologiczny, mimo, że droższy, wystarcza na dłużej i przez pewien czas wydziela aromat świeżych, nowo zakupionych mebli. 

Nasz wybór: kuweta z ekologicznym żwirkiem ✔

Jak dodatkowo dbać o naszego kota ?

Przede wszystkim należy zawsze mieć w domu "kocią apteczkę", która z pewnością nie pogorszy stanu zdrowia, a pomoże w sytuacjach kryzysowych. Nie zawsze mamy możliwość wizyty u weterynarza. Należy jednak pamiętać, aby zapisywać wszystkie ewentualne środki, jakie podaliśmy, bądź jakie zastosowaliśmy wobec naszego pupila. 

  • bandaże elastyczne, samoprzylepne, uniemożliwiające zwierzęciu ściągnięcie, gaziki jałowe, inne środki opatrunkowe - w przypadku zatamowania ran 

  • pęseta (lub inne szczypce) – do wyciągania kleszczy, drzazg czy ciała obcego z rany– nie wszystko da się chwycić i wyjąć palcami

     

  • termometr – elektroniczny, mierzący temperaturę w kilka sekund (normalna temperatura ciała kota waha się od 38 do 39 °C. Gorączka u kota występuje, gdy temperatura jego ciała przekracza 39,5 °C. Temperatura 37,5 °C oznacza hipotermię)

     

  • jednorazowy podkład higieniczny – dobrze, jeśli jest to duży podkład (90cmx60cm) – doskonale się sprawdzi jako ochrona przed zabrudzeniami, kiedy zwierzę np. nie kontroluje wydalania

     

  • środek do dezynfekcji (ran, ale także i narzędzi) może to być woda utleniona, rivanol. Do odkażania zasklepiających się ran i przyspieszenia gojenia - octenisept w sprayu (zawiera alkohol, więc nieco szczypie), do świeżych ran - lepsza będzie woda utleniona

     

  • spirytus - do odkażenia ranki po kleszczu

     

  • preparat do czyszczenia uszu ze świetlikiem

     

  • lej parafinowy  - w przypadku zaparcia

     

  • przeciwbiegunkowe, np. Nitrofuraksazyd, Taninal, Smecta, Lakcid; trzy pierwsze mają działanie ściągające śluzówkę i przyhamowują biegunkę; Lakcid pomocniczo do odbudowy flory bakteryjnej jelit

     

  • tabletki no-spa, zwykła nie forte  - sprawdza się rewelacyjnie przy bólach narządów wewnętrznych i wzdęciach. Dawkowanie 1/2 tabletki dla średniego kota (4-5 kg) raz dziennie. Można dostać bez recepty. Tyle, że istnieje tu też niebezpieczeństwo wstrząsu anafilaktycznego - niektóre koty są uczulone na nospę

     

  • espumisan - na wzdęcia. 1-2 kuleczek dziennie

     

  • proszek do tamowania krwawień – Ałun – doskonały, gdy np. za krótko obetniemy pazurek stosujemy go jednak tylko do małych skaleczeń – nigdy nie na otwartą ranę

     

  • Maści - Oxycort w maści na zadrapania i otarcia;  Solcoseryl - żel, preparat który bardzo wybitnie przyspiesza gojenie się ran o ile nie są zainfekowane)

     

  • Tabletki lub krople przeciw wymiotom (np.  krople homeopatyczne przeciwwymiotne NUX VOMICA HOMACCORD)

     

  • Małe nożyczki z zaokrąglonymi końcówkami żeby w razie potrzeby można było wystrzyc kocią sierść wokół zranienia.


 

Wpłać darowiznę przez PayPal

© 2012 Pets 24 h Serwin informacyjny

bottom of page