PETSINF24H

Tresura- nic innego, jak nauka psa  dobrych manier i zabawnych sztuczek. Na pozór łatwa i przyjemna, ale ... Każda rasa jest inna i często podczas szkolenia zwierzęcia wychodzą najgorsze cechy charakteru takie, jak upartość, lekceważenie, nadpobudliwość, brak koncentracji, albo brak umiejętności szybkiego utrwalania.

​

Zasada jest prosta. Trzeba być konsekwentnym. Pies zawsze musi wykonać polecenie, nawet jeśli konieczna jest nasza ingerencja. Nigdy nie można tzw. "rzucić słów na wiatr" i odpuścić czworonogowi wykonanie zadania - bo nie słucha, bo robi coś innego. W ten sposób pies będzie okazywał swoją dominację i przy pierwszej próbie, kiedy uda mu się ominąć lekcje posłuszeństwa i zbagatelizować polecenie wykorzysta to przy następnych okazjach. Ważne jest też, by wydając komendę " chodź tu, do nogi" pies przyszedł do nas, nie my do psa, nawet jakbyśmy mieli czekać 20, 30 minut. Polecenia można powtórzyć 2- 3 razy. Z początkiem używa się do tego smyczy treningowej, aby uświadomić psa o co go prosimy. Zwierzę, które dobrze wykonało zadanie, a kolejnym razem ignoruje nas, doskonale wie co powinien zrobić, ale wymusza uległość z naszej strony, na co nie możemy nigdy pozwolić. 

 

Za każde dobrze wykonane zadanie należy się nagroda. Nie zawsze zjadliwa. Zwykłe klepanie zwierzęcia po grzbiecie, głaskanie jest również czymś, co każdy czworonóg lubi. Smakołyki to drugorzędna nagroda, której nie można dawać psu bez powodu, jeśli jest na etapie szkolenia. Wysokie dźwięki mówione modulującym głosem : "super, dobry pies " działają łagodząco i daje odczucie zachwytu. Sylaba " R " działa wyjątkowo na czuły słuch psów dlatego skracając słowa, tak by ta spółgłoska była najbardziej słyszalna, dajemy do zrozumienia, że jesteśmy bardzo zadowoleni ( np. supr, dobr pies )

​

Nawet jeśli zdecydujemy się na usługi profesjonalnego tresera, czy behawiorystę nie zwalnia nas to z tych obowiązków, jak konsekwentność.  Zadania trzeba przypominać i utrwalać zgodnie z  zaleceniami

​